W ostatni weekend zabrałam Kiz do ogrodu, żeby porobić trochę wiosennych zdjęć. Kiz wzięła swoją Alphę, bo sama chciała również zrobić kilka zdjęć.
Ledwie udało mi się ją uprosić o zapozowanie dla mnie kilka razy – przez większość czasu była zajęta robieniem zdjęć i próbą uzyskania jak najlepszych ujęć.
Zaczęłyśmy od ukochanych tulipanów mojej mamy. Kiz próbowała przytrzymywać je ręką, bo był taki wiatr, że z trudem dało się ustawić ostrość.
Kiz wygląda na skupioną na zadaniu.
Chyba jej trochę przeszkodziłam podczas robienia zdjęć kwitnącej czereśni.
Oglądanie właśnie zrobionego zdjęcia.
I oto ono. Myślicie, że dobrze jej poszło? 🙂
W końcu zgodziła się zapozować, jednak widzę w jej spojrzeniu to „pospiesz się, bo mi światło ucieknie” 😉
Fotka bonusowa – tak udało nam się zrealizować powyższe ujęcia. Z pomocą przyszedł firmowy statyw Kizuny, który można wkręcić na każdy standardowy statyw fotograficzny.
Zapraszam do obejrzenia tych i pozostałych zdjęć w naszej małej galerii.
Love these! Beautiful, the poses are great!!
Where did you get her the Sony camera!? I’ve been looking for one!!
Liz 🙂
Sorry for the super late reply – I didn’t get a notification about your comment >_< The Sony camera is a usb flash memory - just look for one anywhere and I'm sure you'll find many of them ^^